We wtorek 22.12., na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle po raz pierwszy w historii rozegrane zostały Mistrzostwa Polski Kobiet na dużej skoczni. Tytuł Wicemistrzyni Polski, ex aequo z Kingą Rajdą, udało się zdobyć Joannie Szwab.
– Mam mieszane uczucia, gdyż warunki dzisiaj były bardzo zmienne. To był szalony konkurs. Trudno mi się odnieść do moich skoków, bo nie wiem, co wykonałam ja, a co wiatr. W pierwszym skoku miałam dużą „lufę”, którą niestety nie do końca wykorzystałam. teraz wiało mi z tyłu. Jednak raczej oceniam te zawody na plus, zwłaszcza w porównaniu z moim występem w Ramsau – tak wtorkowe Mistrzostwa Polski w Wiśle skomentowała Joanna Szwab.
Reprezentantka Polski przyznała także, że liczy na rozgrywanie dalszych krajowych zawodów kobiet na dużej skoczni. – Chciałybyśmy więcej takich konkursów, ale przy stabilniejszych warunkach. Fajnie, że zawody się odbyły, ale szkoda, że tak się skończyły.
Celem skoczkini na najbliższą przyszłość jest przede wszystkim ustabilizowanie swoich skoków. – Teraz chciałabym ustabilizować moje skoki. Błąd, który popełniam powoduje, że nie czuję progu, przez co spadam i nawet nie czuję momentu lotu. Muszę nad tym pracować, żeby nie doprowadzać do tego.
Źródło: Własne
FOTO: Anna Chlapek