W ten weekend Puchar Kontynentalny przenosi się do Rovaniemi – miasta szczególnego, bo pełnego świątecznej magii przez cały rok. Nie ma co ukrywać, że większości z nas fińska miejscowość kojarzy się przede wszystkim ze Świętym Mikołajem i reniferami. Jednak jeśli dobrze poszukać, znajdziemy kilka innych atrakcji, które to miejsce ma w ofercie.
Z Rovaniemi mamy już bardzo niedaleko na koło podbiegunowe, bo zaledwie kilka kilometrów. Jest to największe pod względem powierzchni miasto w Finlandii i zarazem stolica prowincji Laponia. Jest to również miejsce, gdzie urodził się znany nam skoczek Harri Olli. Rovaniemi posiada dobrze rozwinięty kompleks turystyczno – sportowy, można powiedzieć, że jest ośrodkiem sportów zimowych. Ważnym jego elementem są skocznie narciarskie Ounasvaara, które już teraz są przygotowywane na ewentualne konkursy Pucharu Świata w przyszłości. To jednak nie sport ściąga do fińskiej miejscowości wielu turystów z całego świata. To Święty Mikołaj.
Rovaniemi znane jest powszechnie jako miasto Świętego Mikołaja. To tutaj trafiają listy wielu dzieci i dorosłych proszących o prezenty. Jego dom i wioska są otwarte dla turystów przez cały rok, a dostać się do niej można autobusem prosto z centrum miasta. Miłośnicy długich spacerów mogą również dostać się tam pieszo, bo wioska Mikołaja oddalona jest od centrum o 8 kilometrów, zaś tylko o 3 od lotniska. Na jej terenie czeka dużo atrakcji, takich jak psie i reniferowe zaprzęgi, hotel igloo czy rzeźby lodowe. Można tam także znaleźć wiele sklepów z pamiątkami i kawiarni. Każdego roku, 23 grudnia, Święty Mikołaj wyrusza w drogę, by rozdawać prezenty dzieciom na całym świecie.
Ze względu na położenie, dużą atrakcję mogą stanowić zjawiska świetlne i atmosferyczne. Najciekawszym z nich jest na pewno zorza polarna, którą w Rovaniemi można obserwować od sierpnia do kwietnia. Najlepszym miejscem do obserwacji jest Arctic Garden, ale jest to możliwe w zasadzie wszędzie, gdzie jest ciemno i jest czyste niebo. Bardzo atrakcyjne dla turystów jest także zjawisko dnia polarnego, które trwa od czerwca do lipca. Wówczas słońce nie zachodzi przez całą dobę, a noce są ciepłe i jasne. Czyż jest coś bardziej kuszącego niż możliwość spędzenia całego dnia na dziennych aktywnościach, jakie otwiera przed nami fińska miejscowość?
Ponieważ w Rovaniemi śnieg leży przez kilka miesięcy, miasto oferuje turystom wachlarz możliwości związanych z białym puchem oraz lodem. Oprócz noclegu w lodowym hotelu można zwiedzać inne lodowe budowle, takie jak zamki czy świątynie, a także zjeść w lodowej restauracji oraz samemu zbudować igloo. Ciekawa jest też perspektywa przekroczenia granicy koła podbiegunowego, która jest bardzo blisko. Fińskie miasto jako jedyne na świecie daje turystom okazję, by przekroczyć ją 50 metrów pod ziemią – w grocie w wiosce Świętego Mikołaja. Wrażenie robi również najbardziej rozpoznawalna konstrukcja w Rovaniemi – most Jätkänkynttilä, nocą specjalnie podświetlany.
Zachęcamy Państwa serdecznie do kibicowania naszym skoczkom w ten weekend i podziwiania panoramy miasta, bo jest na co popatrzeć. A gdyby ktoś nie wiedział, gdzie warto pojechać na ferie zimowe, Finlandia to na pewno dobry kierunek.
- Źródło: Własne