PŚ w Nizhnym Tagile: Analiza faworytów sobotniego konkursu

0
940

Przed nami kolejny weekend ze skokami narciarskimi. W tym tygodniu na kibiców czeka sporo emocji, ponieważ wystartował sezon w Pucharze Kontynentalnym oraz po ponad dwumiesięcznej przerwie został wznowiony cykl FIS Cup. Oczy zdecydowanej większości kibiców będą jednak zwrócone na rywalizację w Nizhnym Tagile, gdzie w ten weekend odbędą się kolejne konkursy Pucharu Świata.

W ubiegłym roku w konkursach na skoczni Tramplin Stork triumfowali Anders Fannemel oraz Severin Freund. Reprezentant Niemiec jest aktualnym liderem klasyfikacji generalnej i również w tym roku upatruje się w nim faworyta do zwycięstwa na rosyjskim obiekcie. Fannemel natomiast nie zanotował jeszcze w tym sezonie spektakularnych sukcesów. Punkty udało mu się zdobyć jedynie w Klingenthal, gdzie zajął słabe 25. miejsce, zaś na swojej rodzimej skoczni w Lillehammer w jednym z konkursów nie udało mu się awansować do „30”, a do drugiego w ogóle się nie zakwalifikował. Czy jego wczorajsze zwycięstwo w kwalifikacjach oznacza, że rekordzista świata w końcu włączy się do rywalizacji na najwyższym poziomie? Z pewnością będzie chciał dorównać sukcesom swoich kolegów z reprezentacji, ale czy efektywnie – o tym się przekonamy.

Norwegowie stanowią w tym sezonie bardzo silną drużynę. Na najwyższym stopniu podium oglądaliśmy już Daniela-Andre Tande oraz Kennetha Gangnesa. Ponadto Norwegowie w każdym konkursie mają swojego reprezentanta na podium. W ubiegłym tygodniu w obu konkursach dwa z trzech miejsc na podium obsadzone były właśnie reprezentantami Norwegii. Jeśli warunki pozwolą na równą i sprawiedliwą walkę niewykluczone, że i tym razem reprezentanci Norwegii zdominują konkurs.

Mówiąc o faworytach nie możemy pominąć Petera Prevca. Słoweniec wprawdzie notorycznie zajmuje miejsca na drugim stopniu podium, ale nikt nie ma wątpliwości, że jego zwycięstwo to tylko kwestia czasu – być może już dziś będziemy oglądać go na najwyższym miejscu. Dobrą formą w tym sezonie może pochwalić się również Stefan Kraft, który oddał najdłuższy skok we wczorajszych kwalifikacjach (136 m). Nie oglądaliśmy go na podium w żadnym z dotychczasowych konkursów, ale Austriak za każdym razem plasuje się w ścisłej czołówce. W walkę o zwycięstwo na pewno włączy się też Richard Freitag.

Wszyscy kibice wpatrzeni są w najlepiej skaczących zawodników. Istnieje jednak możliwość, że zwycięzcą zostanie ktoś, po kim nikt się tego nie spodziewa. W końcu nie raz byliśmy świadkami niespodziewanych wyników. Być może któryś z naszych reprezentantów włączy się w walkę o wysokie miejsca?

 


  • Źródło: Własne
  • FOTO: Wiktoria Ostrowska